Mysz Patrycja i Tajemnica Jaskini

Pewnego ranka, po gimnastyce i śniadaniu, Mysz Patrycja zauważyła dziwny ślad prowadzący w stronę starej jaskini. 'Hej, przyjaciele! Mamy nową zagadkę!’ – zawołała podekscytowana. Lew Kuba założył swój ulubiony kapelusz, Żyrafa Zofia odłożyła liście palmowe, a Mrówkojad Alfred przerwał poszukiwania mrówek. Razem ruszyli tropem. Patrycja prowadziła, badając ślad przez szkło powiększające. Nagle Alfred potknął się o swój długi nos i wpadł na Zofię, która straciła równowagę i przewróciła się na Kubę. Cała trójka potoczyła się w dół zbocza, zostawiając za sobą kłębek splątanych zwierząt. Patrycja, nie zauważając zamieszania, dotarła do jaskini. 'Znalazłam! To… ślad po naszym wczorajszym pikniku!’ – zawołała rozbawiona. Gdy się odwróciła, zobaczyła swoich przyjaciół pokrytych liśćmi i błotem, próbujących się rozplątać. Wszyscy wybuchnęli śmiechem, a echo ich radości rozbrzmiewało w całej dżungli.